Bywa nawet tak, że dziewczyna która mi się podoba sama do mnie pisze na gg a ja mówię, że muszę kończyć bo mam jakieś ważne sprawy a tak naprawdę nie wiem o czym z nią gadać. Gdy jestem w grupie ludzi mających wspólne zainteresowania też mało mówię, raczej słucham.
Tematy do rozmowy z koleżanką to przede wszystkim te typowo babskie sprawy, takie jak moda, czy uroda. Możecie dzielić się między sobą doświadczeniem, ponadto polecać sobie kosmetyki, czy usługi. Czasami warto wspomóc się radą, na przykład przed ważnym wyjściem. Babskie pogaduchy pełne są kobiecych tematów.
Gdy korespondent TVN24 pyta, czy w związku z tym szef MSZ powinien podać się do dymisji, głowa państwa nie zaprzecza: - Zobaczymy, co wyjaśnią służby. Pamiętajmy, że minister zawsze
Weźcie pod uwagę, co już wiecie o sobie i swoim partnerze w kontekście zarządzania pieniędzmi. W sposób taktowny rozmawiajcie o najbardziej newralgicznych problemach, starając się opanować emocje i skupiać na celu rozmowy. Zadbajcie o spokojny czas i bezpieczne miejsce do rozmowy, by móc skupić się na temacie.
19 tematów do rozmowy z dziewczyną, która faktycznie tworzy rozmowę Posted on 26 listopada, 2021 by admin rozpoczęcie rozmowy z dziewczyną może być trudne i dość nerwowe dla większości mężczyzn, szczególnie dla tych z niską samooceną i pewnością siebie.
brak gotowości jednego lub obydwu partnerów do bliskiego, pełnego zaangażowania związku; kryzys w relacji, który nie został przepracowany, a jednak związek nadal trwa; utrzymywanie związku na odległość; niedopasowanie dwojga ludzi, z którego wynika między innymi brak wspólnych tematów do rozmów czy chęci spędzania wspólnie czasu
. Bez porozumienia zakończyły się środowe rozmowy między związkowcami, trzeci dzień okupującymi siedzibę Polskiej Grupy Górniczej, a zarządem spółki, z udziałem wiceszefa MAP Piotra Pyzika. Negocjacje mają być kontynuowane. Związkowcy zdecydowali o pozostaniu w siedzibie firmy i rozważają zaostrzenie protestu. CZYTAJ TAKŻE:Szansa na przerwanie impasu i zakończenie okupacji siedziby PGG? Rozpoczęły się rozmowy górniczych związków z zarządem CZYTAJ RÓWNIEŻ:Kowalski apeluje o działania wobec Timmermansa i „Brukselczyków”: Rozpoczyna się walka o niskie ceny energii! Czekamy do niedzieli… W czwartek o przedstawiciele uczestniczących w proteście 13 central związkowych mają spotkać się, by zdecydować o dalszych działaniach. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, protesty mogą rozpocząć się w poniedziałek. Czekamy do niedzieli. Jeżeli nie (dojdzie do porozumienia – PAP), to jutro się spotykamy, od poniedziałku startujemy, i – tak jak powiedziałem wcześniej - będzie o nas głośno w Polsce — powiedział po rozmowach szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek, wskazując, że aby doszło do porozumienia potrzebne są „decyzje z góry”. Tyle czekaliśmy, tyle tu siedzieliśmy, że jeszcze poczekamy. Mam nadzieję, że to się skończy dobrze. Chcemy załatwić sprawę i górników, i chcemy wiedzieć co dalej (z górnictwem) — dodał Hutek, nawiązując do środowej wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który wskazał na potrzebę zwiększania krajowego wydobycia węgla. Chcemy zwiększyć wydobycie, tylko chcemy wiedzieć, na jakich zasadach i czym, bo nie mamy ani sprzętu, ani inwestycji — skomentował lider górniczej „S”. „Nietypowy” przebieg rozmów Przypomniał, że obecnie obowiązuje umowa społeczna, zakładająca redukcję zdolności produkcyjnych górnictwa – na jej podstawie górnictwo otrzymuje budżetowe wsparcie. Związki chcą rozmawiać z przedstawicielami rządu o inwestycjach w zwiększenie wydobycia węgla w kopalniach, zatrudnieniu nowych pracowników, cenach węgla dla energetyki oraz sprawach płacowych. Chodzi o wyrównanie wynagrodzeń w związku z inflacją. Jak relacjonował lider związku Sierpień’80 w PGG Rafał Jedwabny, środowe rozmowy miały nietypowy przebieg. Po krótkiej rozmowie ze związkowcami wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik pojechał na rozmowy ze związkowcami z Grupy Tauron, gdzie również trwa protest okupacyjny na tle płacowym. Spotkanie w PGG wznowiono po ponad 5 godzinach przerwy. Wiceminister – jak mówił Jedwabny – uznał związkowe roszczenia za zbyt wysokie i zaproponował kolejne spotkanie w późniejszym terminie. Nie padły żadne deklaracje i propozycje. Zostajemy w siedzibie spółki. Jutro mamy spotkanie 13 central związkowych. Nie ukrywam, że będę obstawał za tym, żeby od poniedziałku na pewno zaostrzyć formy protestu, i to na bardzo mocne — powiedział Rafał Jedwabny, nie precyzując możliwych form dalszej akcji. Terminu kolejnego spotkania na razie nie ustalono. Związkowcy deklarują powrót to negocjacji w każdym momencie. Prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala przyznał, że środowe rozmowy zakończyły się – jak to ujął – bez rezultatu. Ale też bez rezultatu z tego powodu, że materia jest szczególnie trudna, szczególnie zawiła i dotyczy dość znacznych kwot — ocenił. Rozmowy będą kontynuowane w najbliższym czasie. Mamy nadzieję bardzo intensywnie pracować nad tym, żeby jednak znaleźć porozumienie, znaleźć konsensus, by dialog – tak ja do tej pory – miał swój pozytywny wynik — powiedział prezes PGG. Żądania i postulaty 6 lipca przedstawiciele górniczych związków zawodowych skierowali do wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina pismo z żądaniem natychmiastowego spotkania. Wskazali trzy główne tematy rozmów: inwestycje w nowe złoża w PGG i przyjęcia nowych pracowników, problem cen węgla dla odbiorców indywidualnych oraz dla energetyki, a także kwestie płacowe. Wobec braku odpowiedzi, w poniedziałek kilkudziesięciu związkowców rozpoczęło okupację siedziby PGG w Katowicach. Szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek podkreślał w środę, że związkowe postulaty dotyczą trzech zasadniczych spraw. Pierwszy temat to spotkanie z panem premierem Sasinem w temacie przyszłości – jak ma to wyglądać. Drugi temat to ceny węgla dla energetyki, trzeci temat: rekompensata inflacyjna, czyli wynagrodzenia — mówił związkowiec przed rozpoczęciem spotkania. Oczekiwania finansowe Przewodniczący nie zdradził, jakie są oczekiwania finansowe strony społecznej; nie skomentował też informacji innych związków, iż postulowane rekompensaty inflacyjne i wzrost wartości innych świadczeń miałby spowodował wzrost średniego wynagrodzenia w PGG do 10,2 tys. zł brutto, wobec ok. 8,6 tys. zł obecnie. My nie mówimy o wskaźniku wzrostu wynagrodzeń, mówimy o rekompensacie inflacyjnej — zaznaczył Hutek. W proteście w PGG uczestniczą reprezentanci 13 działających w spółce central związkowych; w sumie ok. 40 osób. Akcja ma charakter rotacyjny - protestujący zmieniają się co 12 lub co 24 godziny. W ubiegłotygodniowym piśmie do szefa MAP związkowcy napisali, że „najważniejszym na chwilę obecną tematem, przy szalejącej inflacji, podwyżkach cen żywności i paliw oraz podpisaniu porozumień płacowych w innych spółkach, jest podwyżka wynagrodzeń dla pracowników PGG”. „Święte” porozumienie Związkowcy chcą też rozmawiać o planach rządu wobec górnictwa – a w szczególności wobec Polskiej Grupy Górniczej - dotyczących „inwestycji w nowe złoża i zatrudnienia nowych pracowników w związku z naciskami na zwiększenie wydobycia w najbliższych latach”. Inny postulat dotyczy dyskusji o cenach węgla opałowego oraz cenach surowca dla podmiotów gospodarczych - energetyki, ciepłownictwa i przemysłu. W ocenie związkowców, w porównaniu do średnich cen węgla w zachodnioeuropejskich portach, PGG sprzedaje swój węgiel „po skandalicznie niskich cenach”. W wypowiedzi po środowych rozmowach Bogusław Hutek przestrzegł, że związkowcy nie pozwolą na odwołanie zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej i wypowiedzenie niedawnego porozumienia w sprawie nagród w tej firmie. Ostatnio zarząd JSW zgodził się na wypłatę jednorazowej nagrody dla wszystkich pracowników w wysokości od 13 do 19 tys. zł brutto. Koledzy podpisali porozumienie i ono jest święte — powiedział związkowiec, nawiązując do pogłosek o możliwym odwołaniu zarządu JSW i wycofaniu się z tego porozumienia. jm/PAP
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu bloodmanpl Rozpoczęty 10 Kwiecień 2012 #1 Witam, Jestem z dziewczyną od roku, oboje ~ 22 lata. I tak... Pojawia się taki problem, że często nie mamy o czym rozmawiać. Kilka h dziennie piszemy na gadu gadu, tzn. nawet jak nie piszemy bezpośrednio to i tak jesteśmy "podłączeni"... Nie wiem, czy to troszkę nie zabija tego związku właśnie. Widujemy się czasem nawet codziennie. Mieszkamy w tym samym mieście. A poza tym to właśnie na gg piszemy dużo... Wszystko niby jest ok, ale czasem mam wrażenie, że jesteśmy z dwóch różnych światów. Ona bardziej rozrywkowa, ja bardziej spokojny. Ona chce wszędzie chodzić sama, bo po prostu tak lubi (nie zdradza mnie ani nic. po prostu ma taką "zasadę"). I nie wiem właśnie.... Nie jest dobrze, bo czasem po prostu nie ma o czym gadać. I pytanie: czy da się uratować związek, czy to już koniec? Jak ew. go odświeżyć? reklama #2 W związku jedną z najważniejszych rzeczy jest rozmowa ale nie wirtualna tylko w cztery każdy związek da się uratować jeżeli się kogoś bardzo kocha jednak wymaga to chęci z obu czasami po prostu trzeba sobie pomilczeć w swoim każdy związek jest inny,każdy człowiek jest inny. Życzę Wam powodzenia;-) #3 dlatego właśnie moje dzieci dłuuugo nie będą mieć w swoich pokojach komputerów... bo potem właśnie rośnie takie pokolenie które nie potrafi rozmawiać inaczej niż za pomocą gg, ikonek i obrazków...
Czasami wystarczy jedno trafne pytanie, aby rozpocząć rozmowę, która potrwa godzinami. O czym rozmawiać, żeby zaciekawić drugą osobę? Wypisałam 20 pytań, które możecie zadać zarówno chłopakowi/dziewczynie będąc w długoletnim związku albo chcąc zaintrygować na pierwszej randce. Przyjacielowi, którego znacie od podstawówki albo nowemu znajomemu, z którym chcecie poprowadzić ciekawą dyskusję. Albo nawet sobie samemu. Niebanalne tematy do rozmowy – 20 pytań 1. Gdybyś miał komuś opowiedzieć historię swojego życia, dając mu do przeczytania książkę/obejrzenia film, to co by to było? 2. W jaką dziwną, zabawną rzecz wierzyłeś jako dziecko? 3. Gdyby postać Disneya/Marvela miała zagrać główną rolę w filmie o Twoim życiu, to która by to była? 4. Jak brzmiałby główny motyw muzyczny w filmie o Twoim życiu? 5. Jakie jest Twoje marzenie z dzieciństwa, które już się spełniło? 6. Jakie 3 rzeczy wyniósłbyś z płonącego domu? 7. Gdybyś mógł oswoić jakiekolwiek zwierzę, które by to było? 8. Gdybyś mógł przez całe życie jeść tylko jedną rzecz/czytać jedną książkę/oglądać jeden film/słuchać jednego albumu, to jakie by to były? 9. Czy jest jakieś polskie słowo, którego nienawidzisz ze względu na brzmienie? 10. Gdyby zostało Ci do wypowiedzenia w życiu tylko 20 słów, co byś powiedział? 11. Gdybyś był postacią z kreskówki i nosił codziennie ten sam, charakterystyczny strój, to jak byłbyś ubrany? 12. Jaką supermoc chciałbyś posiąść na jeden dzień? 13. Gdybyś mógł zjeść kolację z dowolną żyjącą osobą na świecie, kto by to był? 14. Gdybyś mógł spotkać dowolną postać historyczną, kto by to był? 15. Gdybyś mógł spędzić jeden dzień w przeszłości, który rok byś wybrał? 16. Wolałbyś móc przewidzieć jedną rzecz z przyszłości, czy być zdolnym zmienić jedną rzecz w przeszłości? 17. Czy jest coś, za co mógłbyś oddać 10 lat życia? 18. Gdybyś mógł o coś zapytać swojego zwierzaka, co by to było? 19. Gdybyś mógł zrobić coś szalonego, a później cofnąć czas o kilka godzin, co by to było? 20. Gdybyś miał wystarczającą ilość pieniędzy do zapewnienia sobie bytu na resztę życia, czym byś się zajmował? Zastanawianie się i odpowiadanie samemu sobie na takie pytania to też niezła frajda, prawda? Jeśli chcecie się podzielić którąś z odpowiedzi na powyższe pytania, piszcie w komentarzach 🙂 Przychodzą Wam do głowy jeszcze jakieś niebanalne tematy do rozmowy? Zobacz też: Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂
Ludzie często mnie pytają, po czym najłatwiej poznać, że w związku pojawił się kryzys? Wydaje im się, że najlepiej sprawdzą się w takiej sytuacji jakieś skomplikowane sposoby zadawania pytań, albo testy psychologiczne. Jedna to wszystko jest zupełnie niepotrzebne. Wystarczy sprawdzić jak ze sobą rozmawiacie. Jeżeli przestaliście rozmawiać ze sobą na naprawdę ważne tematy, wszystko inne nie jest już istotne. Słowa w związku mają duże znaczenie Kiedy ze sobą rozmawiamy, nie chodzi nam tylko o wymienianie się informacjami. Chodzi o przekazywanie swoich emocji i dzielenie się nimi z drugą osobą. Dzięki rozmowom możemy pokazać partnerowi nasz sposób widzenia świata. Kiedy takich rozmów brakuje, czujecie się w związku bardzo osamotnieni. Jesteście już ze sobą jakiś czas. Wydaje Wam się, że wszystko na swój temat wiecie. Zaczynacie rozmawiać ze sobą w sposób nawykowy. Wyrzuć śmieci. Zapłać rachunki za wodę i prąd. Dziś ty odbierasz dzieci ze szkoły. Wróć wcześniej na obiad. Daj mi spokój… To nie są rozmowy. To jedynie rzucanie w drugą osobę komunikatami, które dotyczą płytkich sfer waszego wspólnego życia. Tu właśnie pojawia się kryzys. Wielu osobom w związkach się wydaje, że głębokie rozmowy są dobre dla par, które dopiero zaczynają wspólne życie. Później nie ma na nie ani czasu, ani przestrzeni. Prawda jest jednak inna. Unikamy głębokich rozmów, bo są one dla nas trudne. Idziemy na łatwiznę, kiedy rzucamy do siebie jedynie konkretnymi komunikatami. W ten sposób próbujemy uniknąć kłótni i nieporozumień. W ten sposób każdy z partnerów żyje swoim życiem i stara się nie wnikać w życie drugiej osoby. To naprawdę smutne. Brak głębokich rozmów to chłód i pustka Osoby, które czują, że nie potrafią już naprawdę rozmawiać ze sowim partnerem, są przygnębione i osamotnione. Nawet jeżeli wszystko inne układa się w Waszym życiu znakomicie, to i tak nie ma to większego znaczenia. Wasz związek nie przetrwa, jeżeli uczucia między Wami zaczną wygasać. Kiedyś jedno z Was obudzi się i sobie uświadomi, że śpi koło całkiem obcej osoby. Do tego właśnie prowadzi brak rozmów. Tworzymy we własnych głowach wyobrażenie partnera. Często ten obraz składa się ze wspomnień, które powstały na początku Waszego związku. Czym dłużej ze sobą jesteście, tym trudniej jest Wam aktualizować ten obraz. Wielu z nas ma ogromne problemy aby zrozumieć, że ludzie stale się zmieniają. Przecież wszystko wokół się zmienia, czy to takie dziwne? Jeżeli przestaliście ze sobą rozmawiać, to brakuje Wam możliwości, aby zaktualizować obraz swojego partnera we własnej głowie. Trzymacie się czegoś, co już nie jest prawdziwe. Kiedy zaczynacie to zauważać, nie potraficie zrozumieć się nawzajem. W ten sposób bardzo łatwo oddalić się od siebie. To już bardzo mały krok do samotności. Nie ma chyba nic gorszego i trudniejszego do zniesienia, niż życie w chłodnym emocjonalnie i pozbawionym bliskości związku. Możesz o tym przeczytać więcej w artykule: Czy samotność, to naprawdę taka straszna trwoga? Zaakceptuj, że Twój związek się zmienia Podejście do zmian jest jednym z błędów, które mogą zniszczyć Wasz związek. Opisałem to dokładnie w mojej książce „To się nie uda. 10 błędów, które zniszczą każdy związek”. Wspominam o tym już na samym początku książki, ponieważ jest to obecnie problem wielu z nas. Mamy w swoich głowach wiele błędnych przekonań na temat miłości. Jednak najgorsze z nich dotyczą zmian i stabilizacji. Traktujemy miłość jak starą fotografię. Kiedy się w sobie zakochujemy, próbujemy zamrozić ten stan już na zawsze. Robimy zdjęcie i próbujemy sobie wmówić, że już do końca życie nic się nie zmieni. To jest niemożliwe! Jeżeli wierzysz, że Wasza miłość będzie trwała bez najmniejszych zmian do końca Waszych dni, to już możesz szykować się na poważny kryzys. Miłość jest uczuciem bardzo dynamicznym i ciągle się zmienia. Miłość dojrzewa, a kiedy nie jest pielęgnowana usycha. Miłość powstaje w naszej wzajemnej interakcji. Właśnie dlatego tak trudno o nią dbać, kiedy przestajecie ze sobą rozmawiać. To, że Wasze życie się zmienia, jest dla Was czymś zupełnie oczywistym. Jednak nie dopuszczacie do siebie myśli, że Wasza miłość również może się zmieniać. Trzymacie się kurczowo tej starej fotografii, która nie ma już wiele z Wami wspólnego. To jest Wasz główny problem! Kiedy przestajecie ze sobą rozmawiać, oddalacie się od siebie. Coraz trudniej jest Wam się zrozumieć. Kiedy nie wiesz, co dzieje się w życiu Twojego partnera, możesz zupełnie nie rozumieć jego decyzji. Kiedy on nie wie, co dzieje się u Ciebie, może zbyt pochopnie Cię oceniać. Tylko rozmawiając na poważne tematy, możecie zrozumieć zmiany jakie zachodzą w Waszym związku. Nauczmy się ze sobą rozmawiać Czasami nie jest nam łatwo ze sobą rozmawiać. Ty uważasz, że pewne tematy nie interesują Twojego partnera, więc przestajesz mu o tym mówić. On uważa, że nie powinien Cię obarczać pewnymi trudnościami, które pojawiły się w jego życiu. Czasami macie nawet dobre intencje, ale w ten sposób ograniczacie swój związek do rozmów o tym, co lekkie, łatwe i przyjemne. To bardzo wygodne, ale zupełnie się nie sprawdza. Głębokie rozmowy bywają trudne. Pojawia się w nich dużo emocji. Jednak to właśnie dzielenie się emocjami pomaga zbliżyć się Wam do siebie. W ten sposób uświadamiacie sobie, jak wiele trudności przeżywa Wasz partner. Tylko kiedy macie tego świadomość, możecie się nawzajem wspierać. Uczcie się ze sobą rozmawiać. Jeżeli dawno tego nie robiliście, musicie do tego wrócić spokojnie. Kiedy oboje jesteście zabiegani za codziennymi sprawami, nie uda Wam się szczerze porozmawiać. Poważnych rozmów nie można odbywać mijając się w drzwiach. Naprawdę nie wystarczy tu 5, czy 10 minut. Jeżeli chcecie ze sobą szczerze porozmawiać, musicie zadbać o swoją przestrzeń i komfort. To najskuteczniejszy sposób, ale dla wielu z nas bywa on trudny. Chodzi o to, abyście naprawdę poświęcili sobie trochę czasu bez myślenia o tym, co zjecie na obiad lub o niedokończonych obowiązkach z pracy. To ma być czas wyłącznie dla Was, bez telefonów, telewizora i znajomych. Tylko w odpowiedniej atmosferze można ze sobą spokojnie pogadać. Jest to szczególnie ważne dla osób, które już trochę oddaliły się od siebie. Musicie ponownie sobie zaufać, a to wymaga czasu. Nie zniechęcajcie się, jeżeli pierwsze rozmowy nie przyniosą wielkich zmian. To jest pewien proces, w którym najważniejsze jest to, abyście w końcu ponownie się przed sobą otworzyli. Szczera i głęboka rozmowa, w której pojawiają się emocje, to najlepsze lekarstwo dla każdego związku. Jeżeli zaczniecie ze sobą znów rozmawiać, a nie tylko rzucać w siebie prostymi komunikatami, możecie ponownie cieszyć się z życia we dwoje. Tego właśnie Wam życzę. Pozdrawiam, Patryk Wójcik – psycholog. Zapraszam Cię na mojego Facebooka, który jest fajnym miejscem dla osób interesujących się psychologią: Psychologia, związki i rozwój osobisty. Potrzebujesz wsparcia? Umów się na BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ
zapytał(a) o 22:32 Jakich tematów podczas rozmów unikasz? Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 22:34 Na temat miłości. Ludzie są tacy upierdliwi. Ehhm odpowiedział(a) o 22:35 sidhe. odpowiedział(a) o 22:34 Tematu polityki, religii i to chyba tyle. Zależy z kim rozmawiam. Ale najczęściej unikam dotyczących mojego zdrowia fizycznego i psychicznego. Inka150 odpowiedział(a) o 22:35 Na temat moje wyglądu. I w pozytywnym i negatywnym jego ocenienie. Zazwyczaj jest to religia i polityka. Krul☭ odpowiedział(a) o 22:36 wiara, hobby i jakiemu klubowi kibicuję Unikam tematu mojego wyglądu. Najczęściej są one poruszane przez chłopaków, niestety ja od razu się irytuję, więc staram sie szybko zmienić temat. 3dana odpowiedział(a) o 22:48 o seksie,zabiciu i masturbacji zależy z kim, są osoby z którymi mogę pogadać o polityce, historii, religii, poglądach i jesteśmy w stosunku do siebie tolerancyjni. A są osoby którzy bardziej głupotą świecą, niż czymkolwiek innym, więc bardziej unikam osób niż tematów blocked odpowiedział(a) o 23:01 Emocje, uczucia, relacje międzyludzkie. Nudnych :v polityka, sport itp. blocked odpowiedział(a) o 23:48 Tych, na których się nie znam, proste. EKSPERTSALIGIA odpowiedział(a) o 00:15 Zależy z kim, ale ogółem nie lubię rozmawiać kiedyś o szkole, a teraz o innych takich koniecznościach, a poza tym to na temat płci przeciwnej.. ogólnie preferencji w sprawach miłosnych. Nie wstydzę się, że jestem biseksualna, ale czuję się niezręcznie, gdy ktoś mnie dopytuje o .. ażór odpowiedział(a) o 08:57 Podczas rozmów unikam jak ognia tematu o polityce i politykach. Vivs odpowiedział(a) o 11:15 Głównie tematu "chłopaków", bo mój akurat jest dziewczyną i o lincz nie jest tak trudno. tematu mojej choroby, nie lubię też szczególnie na żywo mówić o swoich związkach czy pytania typu "jesteś dziewicą/nie jessteś? a kiedy miałąś pierwszy raz?", czasem unikam politycznych, nie lubię mówić o tym czemu nie pracuję i uniikam tematu jak ognia bo musiałabym nawiązywac doo choroby, niee lubię rozmawiać o przyszłości i wizjach jej, bo mnie to bardziej niepokoi jak cieszy, o moich kompleksach ale zależy z kim bo z bliiskimi mogę o tym mówić, innym nie lubię się do nich prrzyznawać, z dalsszymi osobami o mojej nadwadze (z bliskimi mogę normalnie), tak na teraz tyle przywołuję na myśl EKSPERTkarola2672 odpowiedział(a) o 19:21 Tego czy mam chłopaka, tematu religii edytatv odpowiedział(a) o 01:03 1. Miłość2. Szkoła3. Pogoda Religia oraz tematy bliższe sercu. myslę, że tematy TABU dla mnie nie istnieją. ale nie lubię na pewne tematy dla mnie rozmawiać. na przykład unikam rozmów na temat tego czy posiadam cnotę (jakby to było dla nich jakoś znacząco ważne, pominąwszy, iż to sprawa PRYWATNA i w jakiś sposób INTYMNA), tematy schodzące na graniczne tematy i myśl: '' zaraz pałą Cię przez łeb...'' właśnie dziewictwo wyżej wspominane, miłość czy życie seksualne. na te tematy nie rozmawiam. może nie, że z nikim, ale staram się nie rozmawiać. to moja strefa, sfera w jakiś sposób i basta. nie ma. blocked odpowiedział(a) o 23:36 Dotyczących problemów, pieniędzy, polityki czy tematów na których kompletnie się nie znam lub są dla mnie czy dla rozmowcy nudne blocked odpowiedział(a) o 08:03 Uważasz, że ktoś się myli? lub
brak tematów do rozmów w związku